Kobiety w okresie menopauzy bardzo często zgłaszają się do dermatologa z powodu wzmożonego wypadania włosów. Utrata włosów stanowi stresujące doświadczenie dla kobiet. Nierzadko może stanowić przyczynę spadku poczucia własnej wartości a nawet przyczynić się do powstania zaburzeń depresyjnych.
Menopauza to także okres, w którym włosy siwieją. Pierwsze siwieją włosy na głowie, natomiast włosy zlokalizowane w pozostałych okolicach znacznie później. Do zmiany zabarwienia włosów przyczynia się spadek aktywności tyrozynazy w opuszce włosa i zmiany zwyrodnieniowe w komórkach barwnikowych, które z czasem zanikają a w nowych włosach nie odkładają się już komórki barwnikowe.
Zmiany hormonalne typowe dla okresu menopauzy – wzrost stosunku androgenów do estrogenów, prowadzą do redukcji gęstości włosów na szczycie głowy i w okolicy czołowej ze względnym zaoszczędzeniem przedniej linii włosów. Takie łysienie określamy jako żeński typ łysienia. Około 2-12 lat po menopauzie może pojawić się łysienie włókniejące czołowe. Także wzrost liczby przyjmowanych leków może powodować ich nadmierne wypadanie. W okresie menopauzy może pojawić się także większa liczba włosów na twarzy.
Przyczyna większości problemów trichologicznych pozostaje nie do końca poznana. Część z tych zaburzeń może stanowić ważny marker schorzeń układowych i nie powinna być zbagatelizowana.
W przypadku zwiększonej utraty włosów należy wykonać badania hormonalne oraz oznaczyć markery nowotworowe.
W terapii należy rozważyć włączenie hormonalnej terapii zastępczej, ew. naturalnych środków zawierających fitoestrogeny zbliżonych działaniem do naturalnych do kobiecych estrogenów. Można stosować także preparaty miejscowe stymulujące wzrost włosów.